czwartek, 27 czerwca 2013

Bubble Tea - herbata z "dodatkami"


 Pewnego dnia przeglądając artykuły poświęcone herbatom, natknęłam się na tajemnicza nazwę: "buuble tea" i kierując się ciekawością, postanowiłam dowiedzieć się "co to jest" i "jak smakuje". Anglojęzyczna definicja na stronie: http://en.wikipedia.org/wiki/Bubble_tea podaje, że "buble tea" to to napój herbaciany powstały w Tajwanie ok 1980 r. Najstarszy wariant "bubble tea" składał się z czarnej herbaty, tapioki, z skondensowanego mleka i  syropu (lub miodu). Napój może być podawany w wersji zimnej (często ze skruszonym lodem)  lub gorącej. Najczęściej używa się czerwonej, zielonej bądź czarnej herbaty oraz zróżnicowanych smakowo dodatków.                                                     
                                                                       
Najczęściej spotykane są trzy warianty:
- wersja mleczna
- wersja owocowa
- wersja jogurtowa


Kulki 

 Najciekawszym elementem "bubble tea" jak sama nazwa wskazuje są kuleczki wypełnione słodkim płynem o różnorodnym smaku lub żelki (dodatkowa alternatywa). To są kuleczki tapioki, inaczej mączki skrobiowej, otrzymywanej z manioku (stosowanej do zagęszczania sosów, musów). Tapiokę można kupić w wielu sklepach, zwłaszcza internetowych, które oferują wschodnią żywność. Koszt dużych kulek tapioki wynosi ok. 8 zł za 450 gram. Znalazłam wiele ciekawych przepisów z wykorzystaniem kulek tapioki (zwłaszcza dla alergików i osób nie tolerujących glutenu). 


       Maniok. Źródło: http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/56,105912,10618216,Maniok__gigant_w_tropiku_,,4.html

 Moje pierwsze spotkanie z tą "wariacją" herbaty wywołało mieszane uczucia. Miałam okazję spróbować napoju z kulkami o smaku mango (baza zielona herbata) i wydał mi się za słodki. Jednak, stwierdziłam, że muszę poznać inny smak aby wydać subiektywną opinię. Nauczona pierwszą lekcją dotyczącą wielkości napoju (rozmiar L - pity 2 dni) wybrałam "bubble tea" w wersji mini, składający się z następujących elementów: czerwona herbata na zimno, smak marakui, kulki - liczi. Jaki był efekt końcowy po połączeniu tych składników? słodki, nawet bardzo słodki. Wyczuwałam lekką nutę czerwonej herbaty i mocny smak kulek liczi.  Nie próbowałam "bubble tea" w wersji jogurtowej lub mlecznej, więc nie napiszę opinii na temat tych wariantów. Popijając słodki napój zaczęłam zastanawiać się "ile to ma kalorii", poszukałam w sieci i znalazłam informację, że średnia "bubble tea" z mlekiem i kulkami tapioki to ok. 340 kcal (jednak, bogatsze warianty zawierają do 700 kcal). Tak więc, "bubble tea" zakwalifikowałam do okazyjnych napojów herbacianych. 

 "Bubble tea"  jest interesującą wariacją herbacianą ale nie każdemu przypadnie do gustu. Liczne warianty, pomagają w poznaniu zróżnicowanych smaków  i stanowią ciekawą alternatywę codziennych napojów. "Bubble tea" zdobywa coraz więcej konsumentów na świecie (na przykład, McDonald's w Niemczech wprowadził do swojej oferty "bubble tea") i mimo pojawiających się zastrzeżeniach na temat składników (miały miejsce zastrzeżenia co do pewnych substancji rakotwórczych lub toksycznych) jest coraz bardziej popularniejsze, nawet w Polsce.




Źródła:
http://en.wikipedia.org/wiki/Bubble_tea
http://www.thelocal.de/sci-tech/20120822-44503.html
http://www.taipeitimes.com/News/taiwan/archives/2012/09/11/2003542499
http://www.huffingtonpost.com/2012/06/11/mcdonalds-bubble-tea-germany_n_1587833.html

środa, 26 czerwca 2013

Shou Mei - " Długowieczne brwi"

 W ostatnim czasie bardzo często kosztuję białej herbaty o ciekawej nazwie: " Shou Mei" czyli w przetłumaczeniu: "Długowieczne brwi". Listki herbaty posiadają rdzawy kolor i co jest niezwykle interesujące, ręcznie zwijane są koniuszki listków tzw. tipsy, a dzięki tej metodzie zatrzymywane są naturalne soki.

 Po przebudzeniu, dzień zaczynam od filiżanki  białej herbaty. Napar posiada bardzo delikatny smak i lekko bambusowy aromat. W celu poprawienia walorów smakowych oraz pobudzenia zmysłów dorzucam kwiaty jaśminu oraz jagody Goji. Herbata nabiera wyrazistszego smaku oraz zostaje wzbogacona o dodatkowe składniki odżywcze. Następny post poświęcę opisaniu jagód Goji a także ich wpływie na organizm człowieka.

 Shou Mei należy zalac wodą o temperaturze ok 90 C i zaparzac do 6 minut. Doskonale smakuje o każdej porze:).

Herbata Cesarzy

Dziś chciałam przedstawic herbatę, która jest moją jedną z ulubionych. To wyjątkowa mieszanka herbat zielonych oraz białych o wyjątkowym smaku. Skład jest tak zróżnicowany, że aromat pozostaje w pamięci na długo. Gatunkami wchodzącymi w skład mieszanki są:

Zielona herbata: Sweet Flower, Yunnan Green, Formosa Gunpowder, Phoenix Eyes,

Biała herbata: Snow Buds,
- kwiaty osmantusa, jaśminu, chryzantemy
- liście kari (curry)
- kardamon
- kawałki drzewa sandałowego
- kurkuma
- aromat

Herbata zielona od wielu lat doceniania jest za swoje zdrowotne właściwości wspominane już przeze mnie w poprzednich wpisach. W gwoli przypomnienia herbata zielona zawiera wiele witamin (A, B, B2, C, E) oraz składników mineralnych. Obniża poziom cholesterolu, reguluje ciśnienie krwi, zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe (10%-15%), hamuje proces starzenia oraz poprawia koncentracje. Jednak osoby posiadające wrażliwy żołądek, cierpiące na bezsennośc oraz nerwowośc powinny unikac picia zbyt dużej ilości zielonej herbata, gdyż ma działanie pobudzające oraz potrafi przyczynic się do zaburzeń żołądkowych. Herbatą również ni wolno popijac leki, ponieważ może zmieniac działanie przyjmowanych medykamentów.

Herbata biała jest najdroższą z odmian herbat, powstaje z młodych pączków, które są zbierane o wyznaczonej porze. Cechą charakterystyczną jest srebrny kolor liści, uzyskany dzięki więdnięciu oraz suszeniu herbaty. Początkowo była tylko przeznaczona dla cesarzy Chin, rodziny i dworu.  Uważana jest za "eliksir młodości" posiadając kilkakrotnie więcej przeciwutleniaczy niż pozostałe herbaty. Zwiększa odpornośc organizmu i szczególnie jest polecana osobom, które cierpią na osteoporozę lub zapalenie stawów. Redukuje stres oraz zwiększa koncentracje. Szczególnie polecam częste picie białej herbaty, która jest nie tylko smaczna ale dzięki jej właściwościom plasują ją na pierwszym miejscu najzdrowszych napoi.

Herbatę Cesarzy należy zalać wodą o temperaturze 70-80 C i zaparzać ok 4 minut. Im dłuższe parzenie, tym smak jest bardziej gorzki, cierpki a właściwości tracą swoje dobroczynne działanie. Mieszanka herbat zielonych, białej oraz doskonale dobranych dodatków sprawia, że każda chwila z filiżanką jest ukojeniem zmysłów.

"Wiśnia z Rumem"

 "Wiśnia z Rumem"  należy do herbat owocowych, które dzięki swoim intensywnym aromatem oraz smakiem mają wielu zwolenników. Skład herbaty jest zróżnicowany, zazwyczaj zależy od sklepu ale moja ulubiona mieszanka składa się z hibiskusa, kandyzowanych wiśni, suszonych owoców czarnego bzu, rodzynek oraz naturalnego aromatu rumu. Herbatę można parzyć do 3 razy do min. 4 minut, długi okres parzenia powoduje, że  napar nabiera  mocnej barwy oraz bardzo słodkiego smaku. Temperatura wody powinna wynosić ok. 96 C.

 "Wiśnia z Rumem" posiada dobroczynne właściwości ze względu na bogactwo witamin, zwłaszcza witaminy C. Hibiskus doskonale uspokaja trawienie i działa oczyszczającą na wątrobę. To jedna z moich ulubionych herbat, delektuję się nie tylko smakiem, zapachem naparu ale także cząsteczkami mieszanki. Owoce po wypiciu napoju są przeze mnie z rozkoszą zjadane, więc ta herbata jest pełna miłych niespodzianek. Wspomnę jeszcze o intensywnym, słodkim aromacie, który nawet czuć przy zamkniętym opakowaniu. Z jednej strony piękny zapach unosi się w kuchni, z drugiej może być z czasem zbyt przytłaczający. Polecam " Wiśnie z Rumem" dla  każdego smakosza, który doceni moc ciepłej energii z doskonale dobranych owoców.

Gwiazdka z Nieba - smak Świąt

 "Gwiazdka z Nieba" jest magiczna herbatą. Skład jest bardzo zróżnicowany: herbata czarna, kawałki czekolady, ziarna kakaowca, orzechy, jabłka, śliwki, pomarańcza, cynamon, anyż gwiazdkowaty, srebrne kuleczki cukru, lukrecja, prawoślaz, kwiaty ostu. Cała mieszanka oferuje piękny, głęboki zapach  oraz smak kojarzący się ze świątecznymi smakołykami. Po dłuższym rozkoszowaniu rozwija się czekoladowo-cynamonowy  smak z przebijającą się nutą pomarańczy. Sekret wydobycia bogatego aromatu tkwi w odpowiedniej temperaturze wody wynoszącej ok. 95 C oraz długości parzenia, do 3 minut. To słodka herbata, nie wymagająca dodatkowego słodzenia za pomocą cukru, miodu lub soków.

 Herbata czarna jest najbardziej znaną odmianą herbaty.  Otrzymuje się ją za pomocą procesu fermentacji zielonej herbaty, gdy liście zabarwiają się na kolor ciemny. Przemianie ulegają także wszystkie składniki herbaty np. zmniejsza się udział witaminy C oraz niektórych związków mineralnych. Herbata czarna doskonale rozgrzewa zwłaszcza z odpowiednimi dodatkami. Woda użyta do zalania powinna być z białego stadium wrzenia (drugiego), duża ilosc pęcherzyków sprawia, że woda wydaje się barwy białej. Woda zbyt przegotowana pozbawia aromat naparu i obniża jakość herbaty. Warto przed przygotowaniem herbaty, ogrzac dzbanek (zalac naczynie wrzącą wodą, wytrzec do sucha) i wsypać odpowiednią ilość herbaty.

 Moje pierwsze chwile z herbatą związane są z porą zimową, gdy późny wieczór spędzałam przy choince z śpiącym kotem na kolanach. To był magiczny czas, gdy zapach świerku mieszał się z aromatem herbaty, a ja czułam prawdziwy spokój duszy.  I od tamtych chwil za każdym razem pijąc " Gwiazdkę z Nieba" odczuwam błogie ciepło obejmujące zarówno ciało jak i zmysły.

Gunpowder - Niebiańska Świątynia

Herbata Gunpowder skusiła mnie swoją tajemniczą nazwą. Dlaczego ta zielona herbata nazywa się "Gunpowder"?. Odpowiedzi jest kilka, zaś jedna porównuje wygląd kulek herbaty do prochu strzelniczego oraz po zaparzeniu, z malutkich szarawych kulek "eksplodują" zwinięte liście. Smak naparu jest zależny od sposobu przygotowania napoju: zbyt gorącą woda sprawi, że herbata uzyska bardzo gorzki smak a więc najlepsza temperatura wody oscyluje wokół 70 C. Samo zaparzanie trwa do 4 minut, choc w niektórych rejonach Chin proces parzenia może trwac do 3 godzin. Kolor naparu jest lekko bursztynowy, o przyjemnym, cierpkim smaku.

 Gunpowder znana jest ze swoich dobroczynnych właściwości oraz polecana jest palaczom. Doskonale oczyszcza ciało z toksyn i zapobiega powstawaniu chorób nowotworowych. Skutecznie gromadzi w organizmie witaminę C. Dostarcza też witaminy: B1, B2, K i PP oraz prowitaminę A, żelazo, potas, wapń i magnez. Zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru mózgu. Co ciekawe, schłodzony napar pomaga w zwalczaniu zapalenia spojówek i kojącą działa na podrażnienia skóry.

 Osobiście uwielbiam rozkoszowac się  "czystą" Gunpowder bez żadnych smakowych dodatków ale także polecam spróbowac napar z domieszką słodkiego soku np. imbirowego, cytrusowego lub z odrobiną mięty. Po kilku chwilach delektowania się herbatą zmysłowo przekroczymy "Niebiańską Świątynię".

Link do filmu pokazującego zmianę objętości kulek herbaty w trakcie parzenia:

Sencha - zielony skarb

 Sencha jest moją ulubioną zieloną herbatą. To klasyka wśród japońskich naparów, która w sposób niezwykły pobudza zmysły. Jej delikatny smak oraz aromat są doskonałym uzupełnieniem relaksu. Warto wspomniec, że nie ulega fermentacji a jej delikatne listki poddawane są procesowi suszenia. Dzięki temu zachowane są dobroczynne właściwości Senchy, a więc pobudza trawienie, zwłaszcza po obfitym posiłku, doskonale wzmacnia organizm przed m.in zachorowaniem na raka, miażdżyce a w szczególności polecana jest diabetykom.

Codziennie piję zieloną herbatę od dłuższego czasu i zauważyłam, że moją cerę przestały dręczyc problemy skórne. Sencha, jako, że jest mocną herbatą to doskonale pobudza i co ciekawe, przyczynia się do utraty wagi. Już od dawna nazywaną zieloną herbatę jako sposób na  długowiecznośc. Jednak, zauważyłam, że filiżanka herbaty wypita rano, zwłaszcza na czczo powoduję pewne wariacje żołądkowe a więc mdłości i zawroty głowy.

Odpowiedni jest także sposób parzenia Senchy, zbyt gorąca woda oraz za długie zaparzanie  powoduje, że napar jest bardzo gorzki. Najlepsza temperatura oscyluję wokół 70 C i  zaparzanie trwa do 3 minut. Wtedy herbata uzyskuje lekko zieloną barwę i delikatnie gorzki smak. Sencha jest skarbem wśród zielonych herbat.

Pod tym linkiem znajduje się przedstawiony sposób parzenia Senchy (film w języku francuskim):

Przyrządzanie - Yerba Mate

 Istnieją różne sposoby parzenia yerba mate, w zależności od kraju czy gatunku. Najczęściej yerba mate przyrządza się w tykwach, choć dość popularne są np. naczynia ceramiczne, drewniane, bambusowe. Ważnym elementem jest bombilla czyli rurka z filtrem, przez którą pije się napój. Należy pamiętać o odpowiednim doborze bombilli, w zależności od wielkości naczynia a także pierścieni (schładzają napar), długości oraz wykonanego materiału. Istnieją dwa podstawowe filtry: sprężynka oraz łyżeczkowate (lub kuliste) zakończone dziurkami. Osobiście przetestowałam oba rodzaje bombilli i najbardziej do gustu przypadło mi zakończenie w kształcie łyżeczki. O zaletach i wadach poszczególnych bombilli a także o wyborze naczynia poświęcę następny wpis.

Powracając do zaparzenia yerba maty na początku należy poznać  najprostsze sposoby:
1. Bombille włożyć do tykwy.
2. Nasypać wybraną yerba mate do naczynia ( osobom początkującym radzę wsypać 1/4 do 1/2 objętości, ogólnie od 1/2 do 3/4 objętości).
3. Zalewać susz gorącą wodą (wrząca woda sprawia, że napój ma smak bardzo gorzki).

 Początkową stosowałam powyższy sposób do zaparzania yerba maty, jednak bombilla często zapychała się liśćmi, co było dość uciążliwe oraz brak wyczucia odpowiedniej temperatury wody skutkował, jak już wspomniałam okropnie gorzkim smakiem.

 Inną ciekawą recepturą, którą obecnie stosuję i polecam jest sposób, który umożliwi oddzielenie pyłu, drobnych liści od suszu. Matero wypełniam suszem na do 3/4 objętości tykwy, następnie przykrywam dłonią otwór naczynia i potrząsam krótko ale energicznie. Najważniejszym krokiem jest odpowiednie ułożenie liści, czyli lekkie potrząsanie tykwą do momentu, gdy susz będzie znajdowała się na bocznej ścianie naczynia. Wlewam wodę o temperaturze pokojowej po brzeg matero, czekając aż yerba wchłonie wodę (susz staję się trwały). W puste miejsce wkładam bombille (zatykając palcem górny koniec) i napój jest gotowy. Yerba mate ma delikatniejszy smak, a drobne liście oraz pył zostaje prawie wyeliminowany (niektóre gatunki suszu mają drażniący pył).

 Niektóre osoby preferują zalewanie  ciepłej wody po bombilli, jednak należy pamiętać najpierw o zimnej wodzie (chroni to przed utraceniem wartości odżywczych). W okresie letnim czasami piję terere, czy yerba mate na zimno. Doskonale gasi pragnienie a sposób przygotowania jest następujący:

1. Woda musi być bardzo, bardzo zimna wręcz lodowata.
2. Wsypuje się ok. 3/4 suszu oraz można dodać cytrynę lub odrobinę soku owocowego.
3. Zalewa się przygotowaną wodą.

 Do picia terere czasami używa się specjalnych naczyń zwanych guampą, wykonanych np. z bawolego rogu. A gdy mate traci smak, opróżnia się naczynie. Pierwsze zalanie poświęcone jest św. Tomaszowi a ostatnie dla Matki Ziemi, więc w niektórych krajach, gdzie yerba mate jest tradycyjnym napojem, zużyty susz wyrzuca się tylko na ziemię.

 Czasami dodaję do naparu miód, różne ziółka oraz suszone owoce i tym sposobem każde parzenie jest osobistą ceremonią, a ja za każdym razem wciąż na nowo delektuję się aromatem, smakiem i dotykiem ciepłego naczynia. Chwile przy yerba mate doskonale wpływają na moje zmysły.

Yerba Mate

Moja przygoda z Yerba mate rozpoczęła się ponad rok temu. Szukałam informacji na temat herbat i przeczytałam dziwną a zarazem intrygującą nazwę naparu.  Zaczęłam dociekliwie poszukiwać cennych wiadomości na temat yerba mate.  Przebrnęłam przez naczynia, bombille, gatunki liści, właściwości, przeciwwskazania oraz co najważniejsze, sposób przygotowania napoju. Zaopatrzyłam się w niezbędne przedmioty i moją wiedzę teoretyczną wykorzystałam w praktyce. Za pierwszym razem, to był najbardziej gorzki smak jakikolwiek miałam w życiu możliwość spróbowania. Ćwiczenia czynią mistrza i za trzecim razem, moja yerba smakowała jak powinna, czyli z lekką nutką goryczy. Pierwszym gatunkiem yerba mate była Rosamonte, z wyraźnym smakiem i delikatnym, różanym aromatem.  Później, zakosztowałam Cruz de Malta Despelada, smak bardzo głęboki i jedna w działaniu z najmocniejszych. Za każdym razem, pijąc napar zamykałam oczy i czułam zapach trawy, drzew oraz letnich dni. Moją ulubioną yerba mate jest CBSe silueta, która jest znana i ceniona dzięki bogatym właściwościom. Wspomaga odchudzanie (moja dieta zaczęła skutkować), reguluje przemianę materii i poprawia sprawność intelektualną. Yerba mate ma smak o wiele delikatniejszy niż wymienione powyżej gatunki zaś sam zapach jest wręcz niezapomniany.
Wspomniałam o niezwykłych właściwościach yerba mate.  Przede wszystkim doskonale pobudza psychicznie oraz fizycznie. Po wypiciu mocnego naparu,  nie odczuwałam zmęczenia, choć to był czas sesji czyli wzmożonej i nocnej nauki do wszelkich egzaminów.  Yerba mate przyspiesza przemianę materii a więc sprzyja odchudzaniu. Posiada działanie przeciwzapalne, po wypiciu napoju zauważyłam, że moja alergia skórna ulega złagodzeniu. Polecam yerba mate osobom, które mają problemy z cerą oraz atopowymi zapaleniami skóry.
Jednak, po mimo tak wielu dobroczynnych właściwości yerba mate również może wywoływać skutki uboczne. Po kilku wypiciu kilku mocnych naparów czułam lekkie zdenerwowanie, ból żółądka oraz kołatanie serca (yerba mate ma wysokie dawki kofeiny). Po dłuższym okresie delektowania się yerba mate te dolegliwości ustąpiły. Cóż, najważniejszy jest umiar.

Herbaciana podróż

Blog jest kontynuacją bloga umieszczonego na blog.pl. Stanowi mój powrót do dzielenia się wiedzą na temat herbat i ziół. Od kilku lat interesuję się herbatami, kawami, ziołami. Zwracam szczególną uwagę na jakość herbaty i kawy, przetestowałam wiele gatunków i wiem, że idealny sposób parzenia naparu zapewnia niezapomnianą chwilę relaksu. Mam zamiar podzielić się na blogu moim doświadczeniem oraz przedstawić gatunki różnych herbat, kaw a także ziół. Odpowiedni dobór  liści i ziaren sprawia, że nasz organizm korzysta z dobroczynnych właściwości napoju. A każda filiżanka jest niezapomnianą podróżą, więc warto zacząć przygodę z odkrywaniem smaku herbaty, kawy oraz ziół.